Pierwszy mecz graliśmy z SP6 Zawiercie. Koncentracja i dobra gra doprowadziła do zwycięstwa 16-10, a ten wynik stawiał nas w dobrym miejscu na dalszą część turnieju. W drugim meczu mierzyliśmy się z SP 8 Tarnów. Była to bardzo mocna drużyna, która w różnych turniejach zajmowała najwyższe miejsca. Niestety gorsza gra zespołu z Gubinowskiej skutkowała porażką 8-9, choć w ostatnich sekundach doprowadziliśmy do remisu. Niestety bramka nie została uznana przez przekroczenie linii bramkowej pola karnego przez naszego zawodnika w trakcie rzutu, co stawiało nas w trudnej sytuacji bo, żeby awansować do dalszej fazy musieliśmy wygrać ostatnie spotkanie. Do meczu z SP Jabłoń Kościelna wyszliśmy mocno skoncentrowani i z wielką wiarą w zwycięstwo. Od samego początku narzuciliśmy swój styl gry i kontrolując przebieg spotkania wygrywając 12-7. Zwycięstwo w tym meczu dało nam awans do najlepszej 8 w Polsce, co było celem minimum postawionym przed zawodnikami w tym turnieju. Radość ze zwycięstwa tłumił następny rywal. Byli to zawodnicy z SP 39 Kielce, zawodnicy utytułowanego klubu Vive Kielce, faworyci do złotego medalu.

Drugi dzień Mistrzostw wypadł w dzień dziecka. Życzyliśmy naszym podopiecznym wygranej w arcytrudnym spotkaniu i spełnienia marzeń. Chłopcy z SP 300 wzięli sobie to do serca i pokonali drużynę z Kielc 12-10. Ciężka praca trenerów w rozpracowaniu przeciwnika przyniosła wielki sukces, a konsekwentna gra taktyczna w ataku i mocna gra w obronie, doprowadziła do awansu do półfinału Mistrzostw Polski. Chłopcy dokonali czegoś wielkiego wygrywając z faworyzowanym przeciwnikiem. W dalszej fazie rozgrywek los przydzielił nam drużynę SP 66 Bydgoszcz, która wygrała gładko swój mecz ćwierćfinałowy z SP 4 Kętrzyn. W Półfinale spotkały się dwie najlepsze defensywy w Mistrzostwach. Od początku spotkanie nie układało się po naszej myśli, gdzie połowa meczu skończyła się wynikiem 3-5 dla przeciwnika. Po dłuższym czasie bez zdobytej bramki, wyniku 3-6, trenerzy zdecydowali się na ryzykowną obronę każdy swego. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę i w 90 sekund doprowadziliśmy do remisu 6-6. Niestety na 4 sekundy przed końcem Bydgoszczanie wywalczyli rzut karny. Bardzo dobrze broniącego Maksymiliana Jastrzębskiego- Mikiprowicza zastąpił Maksymilian Pardus. Ten w cudowny sposób obronił rzut, ale dobitka równo z syreną niestety dała awans naszym rywalom, przekreślając marzenia na zdobycie Mistrzostwa Polski i powtórzenia sukcesu z zeszłego roku. Jak się okazało następnego dnia triumfator całego turnieju. Chłopcy, wsparci przez licznie dopingujących nas rodziców, szybko odzyskali wiarę w siebie. Wieczór Dnia Dziecka spędzili w cudownej atmosferze w restauracji, oglądając finał Ligi Mistrzów w piłce nożnej, zajadając się niezdrową żywnością :P.

Trzeci dzień zmagań to spotkania o ostateczne miejsca w turnieju Mistrzów. Mecz o trzecie miejsce miał się odbyć o 12.30, a rywalem był SP z OMS z Kwidzyna, rywal znany nam z wielu turniejów. Od samego początku mecz był bardzo wyrównany, z małą przewagą naszego zespołu. Dobra obrona oraz wykorzystanie błędów przeciwnika dały nam zwycięstwo 10-9 i brązowy medal Mistrzostw Polski w Piłce Ręcznej chłopców rocznik 2006. Został pewien niedosyt po niefortunnie przegranym półfinale z Bydgoszczą, ale zdobycie drugi raz z rzędu medalu w Mistrzostwach Polski jest wielkim sukcesem, który zostanie zapamiętany na długo.

b_450_0_16777215_0_0_images_Kultura_Sport_02reczna.jpg

b_450_0_16777215_0_0_images_Kultura_Sport_03reczna.jpg

b_450_0_16777215_0_0_images_Kultura_Sport_04reczna.jpgb_450_0_16777215_0_0_images_Kultura_Sport_05reczna.jpg