Synoptycy zapowiadają kolejne mrozy. Na ulicach Warszawy pojawiły się koksowniki.Można się przy nich ogrzać w 43 punktach miasta. W bezpośredniej bliskości palącego się koksownika prosimy o zachowanie ostrożności.



Przez kolejny tydzień temperatura w Warszawie w ciągu dnia będzie spadać do kilkunastu kresek poniżej zera. Ratusz już w grudniu zeszłego roku zapowiadał, że przy bardzo silnych mrozach w wielu miejscach stolicy zostaną rozstawione kosze z koksem.
Koksowniki pojawiły się w sąsiedztwie przystanków, na których zatrzymuje się duża liczba autobusów i tramwajów wielu linii. Zostały też rozstawione na 9 pętlach autobusowych – wszędzie tam, gdzie czekając na komunikację można zmarznąć.

Kosze stanęły także na najczęściej używanych stacjach PKP, które są miejscami przesiadek w drodze z i do Warszawy.
Uwagi dotyczące koksowników można zgłaszać do Służby Dyżurnej Miasta pod nr tel. 196-56.

Każdy kosz mieści około 10 kg koksu wraz z podpałką, w zależności od pogody (siły wiatru i intensywności opadów), może się on palić około 8 godzin. Koks jest uzupełniany średnio 3 razy dziennie tak, aby żar w koksownikach utrzymywał się przez całą dobę. Obsługą koksowników  zajmuje się Zarząd Remontów i Konserwacji Dróg.

Lista miejsc, w których stoją koksowniki znajduje się w załączniku.


źródło informacji: www.um.warszawa.pl